Domowe szkodniki to coś, od czego niemal każdemu przechodzą po plecach ciarki. Najgorsze są te, które zagrażają ludzkiemu pożywieniu i mogą roznosić groźne choroby. Są wśród nich nie tylko takie popularne gatunki, jak prusaki, karaluchy albo muszki owocówki. Zdarzają się też takie, o których większość z nas pewnie nigdy nie słyszała, jak na przykład psotnik zakamarnik, który mimo sympatycznej nazwy potrafi narobić ogromnych szkód.
Jeżeli już pojawiły się one w naszym domu, to prawdopodobnie nie obejdzie się bez użycia środków owadobójczych. Jednakże możemy również ograniczyć rozwój nieprzyjacielskich kolonii poprzez trzymanie pożywienia w szczelnych pojemnikach. Ważne jest także dbanie o higienę. Żadne jedzenie nie powinno leżeć na blatach, a do przechowywania nie wystarczy zwykła foliowa torebka, z którą prusak jest sobie w stanie poradzić bez większego problemu. Trzeba wyrobić w sobie nawyk chowania wszystkiego, co mogłoby przyciągać robaki.
Na niektóre z nich nie działają nawet środki chemiczne. Należy do nich psotnik zakamarnik, który jest wyjątkowo odporny na środki owadobójcze. W przypadku, kiedy go zauważymy, powinniśmy przede wszystkim często wietrzyć pomieszczenia i utrzymywać w nich jak najniższą wilgotność.