Prąd elektryczny jest bardzo użyteczny, jednak również może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo. Mowa głównie o pożarach i porażeniach, które mogą skończyć się nawet śmiercią. Dlatego też każda instalacja musi posiadać szereg różnych zabezpieczeń, które będą przed takimi sytuacjami nas chronić. Jest to istotne zwłaszcza w zastosowaniach przemysłowych, gdzie mamy do czynienia z bardzo dużymi mocami oraz napięciem międzyfazowym 400 V (tzw. siła).
W zakładach przemysłowych, podobnie jak w domu, stosuje się bezpieczniki. Ich wartość musi być dobrana do przekroju przewodów, które mają one za zadanie zabezpieczać. Zasady są te same: dla przewodu 1,5 mm2 zakładamy bezpiecznik o prądzie znamionowym 10 A, w przypadku przewodu 2,5 mm2 można już pozwolić sobie na 16 A i tak dalej. Założenie zabezpieczenia o zbyt dużym prądzie mogłoby spowodować przegrzanie i przepalenie przewodów, które doprowadzają prąd do urządzeń elektrycznych. Dlatego też przy wyłącznikach instalacyjnych nie należy samodzielnie nic robić, ich wartości zawsze powinien dobierać wyłącznie uprawniony elektryk.
Również same maszyny powinny być wyposażone w takie podzespoły, które umożliwią bezpieczną pracę. Mowa między innymi o specjalnych przekaźnikach, które w razie wystąpienia jakichkolwiek zakłóceń, od razu odetną prąd. Umożliwiają też szybkie ręczne wyłączenie zasilania urządzenia, gdyby pracownik stwierdził jakiekolwiek nieprawidłowe działanie (np. obluzowane ostrze piły). W przekaźniku monostabilnym możliwe jest zrealizowanie różnych uzależnień, które będą powodowały jego automatyczne wyłączenie w konkretnych sytuacjach.